Staram się zebrać tutaj przepisy wykorzystujące przetwory. O to przecież chodzi, aby to, co udało nam się zachować z sezonu, zjeść z ochotą w akompaniamencie dostępnych poza sezonem smaków.
Nie samymi przetworami jednak człowiek zyje. Drugi mój cel to zebrać i posegregować przepisy sezonowe, wykorzystujące to, czego w danym okresie najwięcej, lub zastępujące to, czego nam brak. Stąd podział na pory roku, których przewodnią myślą jest dostępnosć i, nierzadko, fantazja.