Tak, marynowany imbir. Ja dodaję go nieortodoksyjnie na kanapki z wędzonym łososiem i do orientalnych dań z ryżu...
Bardzo dobrze komponuje się z wszelkimi potrawami rybnymi.
Składniki:
Zalewa - najlepiej, żeby wagowo wyszło jej tyle ile było imbiru:
Imbir przygotowujemy i zasypujemy solą, odstawiamy. Sok odlewamy i zalewamy ciepłą marynatą z cukru i octu.
Ja nie mam parcia na różowy kolor, więc nie dodaję barwnika, sam imbir daje taki ledwo widoczny odcień różu.