Pokrojone w kosteczkę, zamarynowane w mnóstwie koperku ogórki wydają się u nas czymś rzadkim. Ale jak się raz spróbuje, to nie ma odwrotu. Są składnikiem tajnego sosu do hamburgerów.
Coś niezwykłego. Znalazłam przepis w starym czasopiśmie. Zrobiłam, schowałam do spiżarni i zapomniałam. Któregoś razu zabrakło mi marynowanych grzybów do sałatki, więc zamiast nich wzięłam wiśnie...
Kiedy pierwszy raz otworzyłam słoik, byłam zszokowana aromatem. Nie wiedziałam czy będą nadawały się do jedzenia :) Ale po pierwszym, uderzającym wrażeniu, i przełamaniu oporu, okazały się całkiem ciekawe w…